Układ Tramp - Musk tworzy nowy Świat

 

Minęły pierwsze godziny urzędowania  D. Trampa na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych. Nie milkną echa jego pierwszego prezydenckiego wystąpienia, które u jednych wzbudzają nadzieję u innych przerażenie a jeszcze inni nie kryją po jego słowach oburzenia. Do tej pory Tramp straszył i często wspomagał się wypowiedziami swego doradcy  Elona Muska, by powiedzieć to czego powiedzieć jemu osobiście z oczywistych względów nie wypadało. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że nowy ład Trampa ma na celu zniszczyć obecny układ sił, ograniczyć pozycję dotychczasowych przywódców krajów europejskich, stworzyć nową silną Amerykę, ograniczyć wpływy wszelkiej maści i postaci lewactwa. Mój niepokój wzbudza jednak to wsparcie amerykańskiej administracji dla skrajnych ruchów prawicowych, zawierających w swych programach  elementy faszystowskiej narracji. Sam Tramp  wielokrotnie artykułował  swoją niechęć do NATO oraz chęć wsparcia dla Putina w wojnie z Ukrainą. Elon Musk nazwał Scholtza  " niekompetentnym głupcem" wzywając Niemców do głosowania na AfD twierdząc, że tylko partia kierowana przez Alice Weidel może uratować Niemcy.  Najbogatszy człowiek na świecie poszukuje także sposobów na obalenie premiera  Wielkiej Brytanii Keira Starmera proponując pomoc dla " partii Reform UK" zyskującej coraz większe wsparcie podobnie jak AfD w Niemczech. 

Inauguracyjne wystąpienie Trampa wzbudza wiele emocji. Niemieckie opinie prasowe mają raczej krytyczny ton. " Berliner Morgenpost"  pisze: " Jeszcze żaden prezydent USA nie rozpoczął swojego urzędowania z taką furią i tak bezkompromisowo". Natomiast "Frankfurter Allgemeine Zeitung " pisze z kolei , że Tramp zrobił dobre show dla swoich wyborców. 

Także w Polsce komentarze po tym wystąpieniu są interesującą lekturą. Aleksander Kwaśniewski powiedział  o Trampie ; " Ma poczucie, że jest obdarzony przez Boga  szczególną siłą. To budzi strach."    Mocniej, zdecydowanie mocniej wypowiedziała się w tej kwestii  prof. Magdalena  Środa - "Nie rozumiem, jak można na serio komentować ten prymitywny spektakl, który odstawił Trump w dniu swojej inauguracji? Chamstwo, prostactwo, ignorancja, cynizm i rechot z własnego nihilizmu, a najgorsze, że wokół stały tysiące ludzi z wyrazami pełnego serwilizmu i nieskrywanego entuzjazmu dla tego chama. Ale przynajmniej wiem skąd Trump czerpie swoje zbójeckie wzorce (albo dla kogo jest natchnieniem): przez przypadek obejrzałam fragmenty telewizji "Republika" i Polski24, - tam też prostactwo, cynizm i chamstwo startują we wspólnych wyścigach. Ten sam rechot i samozadowolenie z powodu udanego powrotu do stanu barbarzyństwa. Skąd się biorą tacy gracze i ich miłośnicy?? "

Układ Tramp - Musk to układ oparty na pieniądzach i władzy. Myślę, że ten mariaż nie przetrwa roku.