Od kilku dni piosenka z filmu " Wojna domowa", chodzi za mną więc nucę: " tak mi źle , tak mi źle tak mi szaro....."
Stan ducha poszukał w mojej mózgowej bibliotece muzycznej piosenkę adekwatną do nastroju. Jako zodiakalna waga podejrzewałem, że zmiana moich nastrojów jest czymś normalnym w zależności od położenia jednej z szal. Może tak nie jest i to coś poważniejszego? Z drugiej strony uspokajam się, że to normalne a w tych czasach szczególnie normalne. Poza tym inne znaki zodiaku też mają tą huśtawkę nastrojów. Obecne czasy stawiają nas w wyjątkowo trudnych sytuacjach, w których musimy dokonywać wyborów. Dobrze jeśli wybieramy miedzy dobrem i złem, gorzej gdy musimy zdecydować się na wybór między przysłowiową dżumą a cholerą. Najgorsze jest to, że cały czas dokonując tych wyborów staramy się zachować twarz, być Ok. wobec ludzi i świata. Mój lekarz podkreśla : " Unikaj stresu, wyluzuj...." Tylko jak k...a to zrobić?
Tak mi źle, tak mi źle, tak mi szaro..
OdpowiedzUsuńKrzysztof , pokolenia po nas tego nie rozumieją , wyrośli w lepszym dobrobycie i różnej demokraci .
OdpowiedzUsuń