Z przykrością zawiadamiam, że zmuszony jestem odmówić arcybiskupowi M. Jędraszewskiemu. Konkretnie, jego prośbie, by dziękować Bogu za braci Kaczyńskich. Tak się składa, że mam wokół siebie wiele osób, za których istnienie, zdrowie i pomyślność, gotowy jestem prosić Najwyższego o wszelkie dla nich łaski. Ich ilość, wyczerpuje w pełni moje modlitewne możliwości. Poza tym nie odczuwam takiej potrzeby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz co myślisz